Sny…….

<img height="370" …

Jestem chyba jakimś dziwadłem…, śnię rzadko, śmiało moge powiedzieć, że wcale. Lecz jeśli mi się już zdarza śnić, to dlaczego to musi być coś strasznego?? To COŚ, które budzi mnie w środku nocy i boję się zarówno otworzyć oczy, jak i zasnać ponownie…

Dobrze, że zawsze obok jest ON. :-)

Jednak, zdecydowanie wolę pozostać dziwadłem, wolę spać bez żadnych snów.

;-)

Autor: poltergeist666

Jestem zajebisty!

Dodaj komentarz