/Zdjęcia Sebastian Faena/
To jeszcze przelecę zakonnicę i nowicjatkę, potem wszystko razem. A potem możecie mnie zlinczować, albo spalić na stosie. Jakoś Kaziuk z ‘Konopielki” złamał każde tabu, które królowało we wsi i żył dalej. Ba, był bogatszy o nowe doświadczenia. Przekonał się, że sacrum i profanum tak naprawdę służą do manipulowania tłumem. Tłum podporządkuje się każdemu hasłu, każdej idei, byle była wykrzyczana głośno. Byle głos pochodził od kogoś, kto ma charyzmę. Ale takich ludzi jest coraz mniej. Zostańcie więc przy Kaziuku, który nie był nikim wielkim, a jednak miał w sobie chęć poznania, choć być może nie zdawał sobie z tego sprawy.
ten na fotkach to musi jakiś ogrodnik w zakonie … ;):P
Sprowokuj a potem mnie weź
Jakby co, to ja się zgłaszam na ochotnika na nowicjatkę :P
http://toteramy.wordpress.com/2009/01/04/procesja/
potem wszystko razem … optymistycznie brzmiące słowa :D
Oho, Kot z procesją protestacyjną. A przelecieć Cię, Kocie? /faja/
Hahahahhahahah, PoKer!
Kociak zobaczył habity i biega z notą pt. „procesja” :D
Rzuć kwiatkiem, wszyscy rzucajmy kwiaty i perły, przed wieprze. ;)
Jakoś mało chetnych w tej kolejce. Zaprawdę, powiadam Wam, nie jestem wyeksploatowany, jeszcze. /faja/
/żart to był/
Sprowokuj a potem mnie weź .. rany tej Blue od wczoraj świntuszenie w głowie z tego co pamiętam :P:D
Pok przemowiłeś jak wielebny Polter :D
Tak teraz będę do Was przemawiał, Łowiecki…/faja/
chcesz jabłko ? :D ;)
Już raz się na nie nabrałem, zjedz sama :P :))
Boli mnie głowa….
Od czego, Haniu? /faja/
po jabłkach mnie ssie :D:P
„Tłum podporządkuje się każdemu hasłu, każdej idei, byle była wykrzyczana głośno. Byle głos pochodził od kogoś, kto ma charyzmę.”
oglądaliście Foresta Gumpa? tego o bardzo małym rozumku?
założył adidasy i pobiegł przed siebie. Biegł i biegł.. Ludzie to w końcu zauważyli i pobiegli za nim.
Na końcu drogi / po trzech latach biegania/ zatrzymał się i powiedział „Zmęczyłem się”. ktoś zapytał: „Jaka była właściwie idea tego biegu?”
On: ” Żadna, chciałem sobie pobiegać”
Nie musi być żadnej idei. Ludzie ją sobie dorobią. Wszystko kwestia interpretacji ;)
Run Forest, run!
o ja Cię Zośka :> fiu fiu , ale komcio ;) kiedyś też się wezmę i taki strzelę a co … kiedyś …
Na samą myśl mnie boli :)
O czym Ty myślisz?…/faja/
krejzolka ;)) :D
Lubudubu!/uuu, uuu/
Czesc:*
krejzolski komentarz nie będzie, bedzie taki przemyslany z nutką zadumy w słowach , wyguglany wiadomościami …swojski taki :D:P
Moj byl na temat.
Ala ! /brecht w rytm lambady/ popraw habit …:D
O czym nie myślę, byłoby zdecydowanie krócej :)
Pst, nie moge sie glosno smiac:*
Pstruśka, ten kornet mnie tak natchnął /a może to te plecy/ech…/buja w obłokach/
A ten ładny na pierwszym zdjęciu, to ma amputowana nerkę. Biedaczek :(
a na jedynce śpiewają „pust wsjegda, budiet sonce…”
a nie, na dwójce, źle sobie zerkłam
„A ten ładny na pierwszym zdjęciu, to ma amputowana nerkę. Biedaczek :(”
Jędza, no coś Ty? To Adaśko! Żeberko mu wyjmowali
taka dwuznaczność na focie, a ta sobie żeberkiem głowę zaśmieca , pewnikiem żeberka miala na obiad … heh ta Jędza no ;):P
nawiasem na pierwszej focie to jest siostra /niejednokrotnie/ przełożona , tak na moje oko… :D
To wstyd, kanalie jedne! Żadnych świętości :(
Ojcze, kornecik się przekrzywił:P
Zaraz zleję ci zadek, niewiasto. Sramota
Szok w habicie i tyle! :D
żeberko, żeberko pffff!
Przyjrzyj się gdzie musie rowek kończy! te spodnie ma tak nisko dla ściemy!
Albo mu ta zła kobieta zsunęła…
Ale jakie niebo w ustach!
Te obrazki z piekła rodem?
Gorzkie żale, a nie blog :(
No to wracaj do celi, dziewczyno. To złe miejsce. ;)
Jadę zatankować. ;)
Do mojego Harleya, dla jasności. ;)
Eliot niech ta o / pokazanie na zakonnice w przebraniu/ się na sam pierw wylegitymuje , zanim się mądrzyć zacznie …
No w sumie, patrząc na wyraz twarzy siostry wielokrotnie przełożonej to ani chybi za chwile dostąpi wniebowstąpienia!
Fajną sznytę ma ten koleś na pierwszej fotce;)
‚Ojciec Rożek
To wstyd, kanalie jedne! Żadnych świętości :(‚
Ja słyszałem, że tzw miłość uświęca, ale chyba tylko ludzi.
‚Zakonnica 2
Gorzkie żale, a nie blog :(‚
No najwyższy czas na żale Twoje, siostro…/faja/
Blue nie zazdraszczaj :P:D
ale się czepiły tego pierwszego jak ta, co tam jemu partneruje :P ten na drugiej też ma sposob na kobietę w przebraniu :P
Przecież to ten sam, na każdej focie.
bardziej mi chodzilo o to co robi… /wybrnięcie ze swej ślepoty/ :D
Nic, pozuje do zdjęcia fotografikowi.
teraz dopiero przyjrzałam się dokladniej, żeby zauwazyć, że faktycznie to ten sam /poznanie po spodenkach/ … wydepilowana ta przelożona , taka trendy ..
http://co.blox.pl/html
Macie, świrki blogowe.
Fajną ma tę bliznę…
Byłam, zajrzałam, nie rozumiem.
Ja mam rozdziawę, powiem Ci, Kaśka.
Proces, dać Ci to w linkownię, kochanie?
że tak przytoczę słowa Procesa :” Nie będę tu pisał jakiś czas.”
… a z reklamką to na Poltera co ? … :P jakiś czas strasznie krotki był w czasie :P:D
Poker/ :D/ rozdziawa jak cholera.
No coś Ty , w jaką linkownię, chcesz rozpierdolić eksperyment?
Ups. nie miało być tak brzydko/posypanie głowy popiołem/
A tak w ogóle to mi się ciepło zrobiło , jak Proces/błysk w oćzętach/ rzekł „świrko”.
Blue posypanie głowy popiołem nie wystarczy , pochyl się / wyciąganie kabla od prodiża/ …:D:P
Ja tam widzę już wpisy, to chyba nie żadna tajemnica.
Baty na gołą pupę:D?
Poker, ale jak dasz w linkownię to będzie zaprzeczenie eksperymentu/oj tylko jeden malusi kabelek był na polterku/ a Ty chcesz dać banner podświetlany;P
To przecież nie mój eksperyment…
Blue już sie tak nie ciesz… rany jaka rozesmiana jak tylko napisała baty :P:D
Tomek! Do cholery.Weż i teraz się obraź/zmroziło mnie/
A Pstruśce przygotowałam tubę:
„Katuj, tratuj
Ja przebaczę wszystko Ci jak bratu
Mecz mnie, dręcz mnie, ręcznie
Smagaj, poniewieraj, staraj, truj
Ech butem
Knutem
Znęcaj się nad ciałem mym zepsutem
Za Cię
Dla Cię
W szmacie ja
Pójdę na kraj świata kacie mój.”
http://bkipawel.wrzuta.pl/audio/ihoMfQ2ftS/
Kaśka, pogięło Cię? Ja się nie obrażam.
koya123
Eliot niech ta o / pokazanie na zakonnice w przebraniu/ się na sam pierw wylegitymuje , zanim się mądrzyć zacznie …
A ja co, policjantem na Polterze jestem? :P
Blue /turlak/ :D
Kurz… na Harley’u!
Chyba mnie pogięło.:(
Każdy ma tu jakąś funkcję, Eliot, nie wybrzydzaj! /faja/
To się odegnij, Kasiu. :)
Eliot porządek musi być :D … dla zachęcenia Cię do tej roli dodam. że wiesz…rewizje osobiste i takie tam też są w programie :>
Zapłaczę, zawyję, jak stara Syrenka! :(
Inni wiersze dostają, muzykę, a ja? Mam legitymować jakieś stare krowy w przebraniu? :(((
koya123
dla zachęcenia Cię do tej roli dodam. że wiesz…rewizje osobiste
Komunikat- brak dostępu do danych, obcym wstęp wzbroniony. Klasztor, jak się okazało, zamknięty jest.
George, dla Ciebie:
http://www.ef.art.pl/image.php?id=9105&w=520&typ=1
Krowa co smoka udawała, a może na odwrót?:D
Kajcie się grzechów, upominam Was, Bracia i Siostry!
jasama
Krowa co smoka udawała, a może na odwrót?:D
Zębata jakaś ta krowa smocza. :D
Piszemy: kajajcie się ZA grzechy, ojciec.
Rożek ani nie jesteś śmieszny ani jakiś Ci powiem…
Ta krowa to znak z niebios, dający świadectwo o istnieniu bram piekielnych. Strzeżcie się pokusy, dziatki, bo Smok czycha!
Ten Rożek przekroczył wszelaki granice dobrego smaku i zachowania, tyle na temat. ;)
I jeszcze krowa będzie straszył! Mówiłam , że ojcu się kornecik przekrzywił.Razem z tupecikiem!
ten co czyCHa to dopiero smoczysko …
Ojciec, uważajcie se, gdzieście wdepnęłi…/faja/ Sami się strzeżcie.
Blue , On nie ma tupeciku/a a TUPET ! :D
Mam nadzieję, że nie nadepnąłem na minę, Panie Rogaty? ;)
Chyba tylko na swoją, którą tu usilnie pragniesz zostawić, Ojciec. /faja/
Ja i TUPET? :(
Stówa!
Owszem, byłem w wojsku saperem /dumnie/
Rożek to daun_a przypomina /o nicku mowa, żeby nie było że ubliżam/
Głos wołającego wśród tłuszczy:
/grecki chór powtarza, co drugi wers/
Bracia i siostry
włosy mi urosły
kajam się z tego powodu
bom przecie łysy był od młodu
/do ojca Rożka, na stronie/
Ojcze. Ojcze Rożku
posyp mi na łeb proszku
nie będę już grzeszyć, nie będę bluźnić
chcę byś i mnie, jak siebie, w rozwoju opóźnił.
cześć Kminek , jak juz zajrzaleś to zapytam : kawy, herbaty , rożka ? :D:P
Pstro, proszę pięknie zdejmij mi tę zieleń z kminka, zagapiłem się… /oczy głodnego spaniela/:)
Cześć Kminek
Ojciec, chyba kapelanem byłeś w wojsku.
ja tam Pstro tylko donaty z dziurką, albo te murz… znaczy afroamerykańskie ciasto:D
Kminek zboczyłeś ze szlaku coś tam coś tam pstrokatego?:> /zerk na kabel od prodiża ktory wyciągnęłam na Blue/ :P
cześć poker:)
Donaty z dziurką powiadasz? nie no …na Twoim miejscu tez bym tylko takie :D:P
Pstro, zawsze mnie po imieniu witasz, no czuję, że zbaczam się, oj zbaczam się coraz częściej :D
Kminek bądź zboczony tfu ! zbaczony :D częściej z tym nowym rokiem… ja myslalam że Twoje postanowienie noworoczne to zaglądać do Pstro…znaczy na Poltera częściej :D
prawie mnie pożegnałaś:)
chciałbyś ;);P
Poltergeist666, nie byłem kapelanem w wojsku, ale właśnie tam poczułem powołanie.
Koya123, czy ja wyglądam na dauna?
Rożek jak nie z tej ziemi to pewne :D:P
Rożek to pewnie facet tej, co niedawno tutaj nawracała… Tutaj i na Toteramach. Jak jej tam było… Szarlotka?
Pudło!
te na zdjęciach też odnalazły powołanie…
Ciekawe, czy nawrócą tego biednego chłopca?
/głębokie zamyślenie/
Co za różnica, kim jestem. Bycie człowiekiem to taki zbytek?
już Ty rożek pudlem oczu nie mydlij … na bank rodzina jabłczanej :D
Jabłko od jabłoni itd? Nie, ja urwałem się z gruszki.
Kminek Ty też tematu nie zmieniaj tylko pisz gdzie te miejsce na wypalenie zmaniona :P i żeby było w temacie habitow to dodam, jak na spowiedzi pisz :D
No dobrze, powiem, skąd jestem :>
jak to w jakim miejscu to znamię ma być? W znamienitym Pstro, w znamienitym przecież;)
sam tego Kminek chcialeś i jak Polter długi i szeroki wszystkich na świadków biorę ;):D
Pytacie skąd się wziąłem? Jestem wesoły Romek, mam na przedmieściu domek! A w domku: światło, wodę, gaz…
Z drugiej strony, po co komu wiedzieć, skąd, ile itd? Czy to coś zmieni? Absolutnie nic. Bywajcie…
To wiedza „gdzie” już jest, teraz nam zostało jeszcze „kiedy” i mamy to zaliczone. Ty się zastanów Pstro, a ja idę po sprzęt:))
Bawcie się dobrze.
Łamanie granic, serc czy tylko chleba? Wolę zdecydowanie to ostatnie. :)
Eliot bo są granice i granice , dla jednych to chleb powszedni dla drugich własnie łamanie /pomądralowanie / :D
Zostałam gwiazdą z nadwagą :D/lambada i rozdziawa razy trzy/
a ja gwiazdą blogów na wordpressie :D już się tak nie przechwalaj Blue co ? :P:D
W habicie lub bez- prawdziwa zakonnica zawsze pozostaje sobą. Teraz już z całą powagą i merytorycznie! ;)
Czuję się dziś opętany merytorycznie, ma ktoś czosnek?
gdzie jak gdzie ale tutaj czosnku szukać ? :P zbzikowal z opętania :D
Pstruśka, jeszcze tylko zatańczę:D/kankan z nadwagą/
Egzorcysty!
no i tynk się posypał ze ścian polterowych …:D … Blue obciążymy Cię kosztami … /zerk na jej smutną minę/ no ok…po znajomości trochę odejmiemy :P
Pipa z dobrym pstrokatym sercem:P
Mam kołek osikowy /gdy pod wiatr/ gdzie wbijać?
Jasama, co się przyjmujesz nadwagą? Ja zostałam zębatym skrowiałym (dobrze, że nie skurwionym!) smokiem i nic sobie z tego nie robię. ;)
najlepszykolega
Mam kołek osikowy /gdy pod wiatr/ gdzie wbijać?
Gdzie wbijać? Tam, gdzie wiatr strumień płynu pokieruje. :P
hahahahahahahaha Eliot , Blue :D:D
George , chodź się przytul:D
Georgeeliot może i racja – skąd wiedziałaś że jestem sztywny? – jeśli ważysz tyle co gęś jesteś czarownicą;)
Jasama – nie poznaje koleżanki, taki demon z kobity;)
Najlepszy, to wszystko lansik /błysnęła srebrnym zębem/
Myślałem że konklawe;)
Ja tu anatemę widzę…/faja/
Najlepszy, dym to później będzie.Siwy!
same trudne wyrazy, a google mi nie działają …
nawiasem, Blue taka zagadana z kolegą to musi wiedzieć kto to :>
Chyba anemia – tylu tu wampirowatych – podajcie nowe rózgi;)
najlepszykolega
Georgeeliot może i racja – skąd wiedziałaś że jestem sztywny? – jeśli ważysz tyle co gęś jesteś czarownicą
Czy nie za dużo „czarów” było dziś, Kolego? ;)
Uuuuuuuuu /wyje na księżyc/
Jutro do pracy :(
najlepszykolega napisal cyt.: podajcie nowe rózgi;) … kabel od prodiża może być ? …tak pytam
Kabel jest mój, a kolega najlepszy, Pstruśka:P
a bo Blue jestem tak wyjalowiona tą grypą , że już mi się wszystko myrda :D a! i co ważne ! idę spać … nie płakać, nie lamentować, nie wyrywać sobie włosów z głowy /zerk na najlepszegokolegę / jutro wstanę :D
Dobranoc- idę wyć i wić się, w odróżnieniu od zrównoważonej Pstro. ;)
Czaruś też idzie spać – kimkolwiek jest, dawno dawno temu w odległej parafii
A mi Adaśko w głowie.Ten od żeberka, oczywiście;)Dobranoc
Lubię drugą fotkę.
http://toteramy.wordpress.com/2009/01/05/dno/
a Toterama od rana z linkiem gania, robotna taka :P
dzień dobry :)
Dzień dobry, leniwym poświąteczny poniedzałkiem.
Latanie to też praca. Ciężka :P.
cześć Kadarka ;) dawno Cię Polter nie widział :> ;) /Polter w sensie blog/
No, czas kiedyś obalić sacrum i profanum. Podążanie za tłumem weszło mi w krew ;).
Czy coś o siostrach miłosierdzia by się znalazło, bo sen straszny miałem i chciałem wrażenie zatrzeć?;)
/nie żeby zaraz prosił, ale próbować można/
teraz jak zajrzałeś na Poltera to wszystkie mary nocne znikną :) bez sióstr milosierdzia :D
Jakoś dziwnie zazębia się ta notka z Poltera z Twoją Kminku siostrą miłosierdzia ;). Sutanny w dół!
Sutanny w dół! < —– łamiesz granice Kadarka :P:D
zazębia? powiedziałbym, że się raczej „rozzębia”, ba może nawet rozmija:D
Toć mówie – czas obialić stereotypy, niech siostryczki idą do swych cel(ów), łądnie i grzecznie tam czakają na swego księcia z bajki.
Tak sobie właśnie pomyślałem Pstro, ale wiesz fotka bliższa ciału:D
Kminku, chodziło mi o czas powstania tematu ;). Temat podbny, aczkolwiek inny po(d)gląd.
muszę się zabrać wkońcu za siebie i powstawiać coś na Poltera bo normalnie się rozleniwiłam, ..
znaczy chcesz takie fotki bliższe ciału ?:D
Porponuję mokre podkoszulki :P.
ciekawa propozycja Ci powiem ;) się pomyśli :D
Koya, nie myślę tylko o kobietkach ;).
Pstro, jeżeli to spowoduje, że się „odrozleniwisz”, to mogą być nawet z wnętrza:D
czas względnym jest, jak mawiał poeta, albo naukowiec… Widać pamięć też względna bywa:D
Kminek moje wnętrze ? się naszukam fotek Ci powiem :D w bezdech wpadniesz takie bliskie będą :D
Kadarka myślisz o mężczyznach ? :P:D
Mała teoria względów względnych…
Co tak zacichli?
Tak myślę :P, Koya.
Za szybciocha nic ciekawego nie znadję. Pewnie sama sobie poradzisz, bo mnie czas w tyłek kopie.
nawet teorie względów względnych bezwzględnie należy łamać :) jak granice /ależmerytorycznie do notki/ :P:D
Powiem tylko cicho dzień dobry, by spamu nie przerywać i miłej zabawy życzę :)
Popatrze troszkę z boczku, pomilczę:)
Zozkminijcie się na dobre drodzy spamerzy. Komu z drogę temu auto. Pa :)
Wpadnę wieczorem pozachwycać się mokrymi :).
Hania nie siedź tak, postukaj. Ja jak długo nie stukam to na palcach odleżyn dostaję:)
/uśmiech serdeczny z uściskiem równramiennym/
Rozkminiajcie* (tryby mi się pomnieszyły)
nie wpadaj a zajrzyj :D …zapewne cos nowego będzie ;)
rany julek ależ ja jestem nietomna /może się rozbudzę , jak ciut pomarudzę … że tak rymem/
w bezwzględności względnego łamania względów względnych jest zawarta pewna względność, czy to Pstro miałaś na myśli bo nie załapałem:)
Kminku strukaj :) ja może w innym czasie:) może tym przez naukowców wzglednym zwanym nadrobię:)
A teraz szalej , baw się :)
/usmiech odwzajemniony , utulenie/
Stukaj rzecz jasna…
o to to to Kminek , uwzględniłeś wszystkie względy bezwzględnie :D
jak nie przejdzie, że moje bredzenie jest spowodowane niewyspaniem, to udam, że mi ktoś nicka znowu zakosił, powinno przejść w czasie nasilonych przebieranek :D
paradoks, można powiedzieć. Pstro, może jakiś wzór na to wyciągniemy, albo funkcyjkę?:D
yhy, tylko musimy to obgadać wiesz , nie przy ludziach a potem blyśniemy Ynteligentną mową :D może nawet notka z tego powstanie / wyjście myślami w przyszlość/ :D
przejdzie wszystko, igłę tylko trzeba dobrą dobrać. Nie jesteś sama na tym bredziowisku:D
/taniec igły z pentelką/
rozumiem , że ja tutaj za „pentelkę” teraz robie ? Panie Igła :D
notka jak dzwon;D
Idę popracować, co by na kawior zarobić.
/się mu bułki były przejadły/
/też poszla popracować bo zobaczyła że worków po cemencie do trzepania jej trochę nanieśli… nie ma lekko/ ;)
Pstro ja elastyczny jestem na szyciu, możesz być czym chcesz;D
/nieprzyzwoite zadziwienie się własną osobą/
/dojrzała jego nieprzyzwoite zdziwienie się własną osobą/ :D dasz wiarę , że ja też jestem elastyczna /jakkolwiek zabrzmiało pąs na polikach w razie czego/
niemniej kawior nie jabłka, Ewa go nie podaje na tacy i do roboty trzeba mi jednak wracać:(
Do poltem:)
Cześć, kminek;)
Pst:*
/otrzepanie sie z cementu/ Ala! śmy nie spamowałyśmy długo nie? :D
Powitać szanowne koleżanki i kolegów :)
mi pozostaje jedynie zaprosić do pomocy przy pluciu w twarz jednostce aspołecznej http://www.krzysiek-gorzynski.pl jest to typowy przykład łamania granic.. fakt nie porównywalny z przeleceniem zakonnicy, stosunkiem pozamałżeńskim, porodem kleszczowym oraz ciążą pozamaciczna i suszą w Boliwii ale też niemniej intensywnie drażniący i wywołujący KONTRAST w życiu społecznym ;)
Ala witaj;) żeby nie było, „jak ich powitam to znikają”;))
/i zniknął za chmurą cementu z „otrzepania się”/
Dzięki, Kminek, kamień z serca.
alien100
mi pozostaje jedynie zaprosić do pomocy przy pluciu w twarz jednostce aspołecznej
A nam nic nie pozostaje, jak zaprosić szanownego Pana do spamowania z nami. :)
No i zapewniam, że znajdzie Pan wiele ciekawego materiału przydatnego do badań. Trafił Pan wprost do środowiska naukowców.
Rzućcie jaką świeżą notkę na ząb.
nie masz pomysła na notke u siebie Nova ? :P
Witam serdecznie :)
to czuje się zapisany do „Elity” pewnikiem puki co moją rola będzie po piwo skakanie ale co mi tam czego nie robi się dla potomnych, jeszcze raz dziękuje za zaproszenie i pozdrawiam.
… ehhh „spamerem być” to dumnie brzmi :P
alien100
„to czuje się zapisany do “Elity”
Skoro tak, to dawaj palec, bo trzymam w pogotowiu igłę- zaraz pobierzemy krew i podpiszesz to i owo. ;)
„… ehhh “spamerem być” to dumnie brzmi :P”
Dumnie i bez uprzedzenia… ;)
yyy ale żeby od razu palucha krew i takie tam … tak troszkę złowieszczo to zabrzmiało nie to żebym się bał albo coś ale tyle się mówi o sexie z zabezpieczeniem i takie tam
a tu otwarte krwawienie z palucha masakra – a nie da się czerwonym długopisem może :> – to może tylko taka dygresja do XXI wieku … że może by tak z postępem … nie to że jestem rewolucjonista Lenin jakiś … tak tylko dbam o każda krople swej krwi ;)
Pozdrawiam
alien100
„a nie da się czerwonym długopisem może”
No dobrze, słoik z dżemem malinowym załatwi sprawę (wszak też czerwony kolor). Ale żeby od Babuni! ;)
no dobra przekonałeś mnie .. niech będzie „od Babuni” byle by kwaskowy :)
Widzę, że granice zostały przekroczone, lody przełamane, a umowa przypieczętowana kleksem dżemu.. :)
Witamy New Spamera Aliena100 ;)