Nadszedł wieczór…

Zatem możemy wrócić …

Zatem możemy wrócić na swoje miejsce :D

To znowu my, tacy sami, lecz trochę inni :D

To ja, Pani  Eliza. Jak zwykle zapatrzona w Pana Sułka, po prostu zakochana. :D

*********************************************

TUTAJ WCALE NIE BYŁO PANI ELIZY, TU BYŁ JAKIS CHOLERNY  MASZKARON :]*

*to ja pisałem – to ja wywaliłem ten obrazek ja bezpodstawnie

 ********************************************

Bezpodstawnie, znasz mnie doskonale :):) .Nie dałeś sie nabrać , ze aż tak się mogłam zmienic:D:D:D /buziak/

Zniknęły maszkarony…. :D:D Nie będa mi tu straszyć :D

podpisała : Virtualia

 

 

Autor: poltergeist666

Jestem zajebisty!

Dodaj komentarz