Zatem możemy wrócić na swoje miejsce :D
To znowu my, tacy sami, lecz trochę inni :D
To ja, Pani Eliza. Jak zwykle zapatrzona w Pana Sułka, po prostu zakochana. :D
*********************************************
TUTAJ WCALE NIE BYŁO PANI ELIZY, TU BYŁ JAKIS CHOLERNY MASZKARON :]*
*to ja pisałem – to ja wywaliłem ten obrazek ja bezpodstawnie
********************************************
Bezpodstawnie, znasz mnie doskonale :):) .Nie dałeś sie nabrać , ze aż tak się mogłam zmienic:D:D:D /buziak/
Zniknęły maszkarony…. :D:D Nie będa mi tu straszyć :D
podpisała : Virtualia